Zapraszam na walentynkową girlandę z asem!
Potrzebujemy:
- wszystkie karty CZERWIEŃ ze starej tali kart
- kolorowe tasiemki
- skrawki porwanego ręcznie materiału
- nożyczki
- dziurkacz
I do dzieła :)
Dziurkujemy i przewlekamy, na tasiemce wiążemy kokardy, supełki. Ilość i jakość zależy tylko od was. I mamy taka sobie całkiem uroczą i banalnie prosta girlandę walentynkową ♥
teraz nie pozostaje nam nic innego jak tylko l ♥ve
Haha! Fajny pomysł! Wiesz z kim mi się skojarzyła ta karciana girlanda? Z Alicją z Krainy Czarów! :-D
OdpowiedzUsuńWitaj ! tak do krainy czarów pasuje idealnie, jakoś wcześniej nie pomyślałam, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńpomysł bardzo oryginalny:) i rzeczywiście ma coś z Alicji...
OdpowiedzUsuń